
MAKS
Maks to smutna historia psa, który większość życia spędził w budzie na uwięzi. Na szczęście urząd gminy po kilku kontrolach zdecydował, że już czas, by psiak trafił do nas. Nie było łatwo zabrać psa, który nie znał życia innego niż swoje dotychczas, więc widok Ady i Pawła, którzy w ten dzień odbierali naszego szczęściarza był dla niego stresujący. Mimo wszystko udało się zabrać Maksa i tak zaczęła się jego podróż ku lepszej przyszłości. Z początku było nam bardzo ciężko porozumieć się z nim. Pieskowi ewidentnie nie pasowało nasze towarzystwo i wszystko co próbowaliśmy zrobić przy nim i dla niego. Dostrzegliśmy też ważną cechę – woli mężczyzn od kobiet. Kolejne dni sprawiał, że dotarliśmy odrobinę do serca pieska. Choć nadal ostrożny, to zaczął dopuszczać nas do siebie. Praca z nim na pewno wymagać będzie cierpliwości i dużej dozy miłości, bo pies musi nauczyć się wszystkiego. Na ten moment uważa, że najlepszym miejscem misek jest latanie po całym boksie, a posłanie trzeba rozerwać i wyrzucić, zaś każdego człowieka obszczekać bez powodu. Wierzymy jednak, że nasz czorcik szybko nauczy się życia. Oddamy go tylko i wyłącznie do doświadczonego domu, który nie pozwoli mu wejść na głowę. Nie nadaje się do innych zwierząt. Obowiązkowo dom bez dzieci.
Podaruj wpłatę dla: MAKS
Najczęściej zadawane pytania
Adopcja pupila to wielka odpowiedzialność. Poświęć kilka minut na zapoznanie się
z naszym działem
pytań i odpowiedzi aby utwierdzić
się w przekonaniu, że chcesz adoptować zwierzę
Inne duże psy
Inne psi seniorzy

Poznaj zasady adopcji
Adopcja pupila to wielka odpowiedzialność. Zapoznaj
się z zasadami obowiązującymi przy
adopcji z naszego
schroniska dla zwierząt.